4 grudnia 2014

[009] Leonada "Pomogę Ci pokonać strach"

Tytuł: "Pomogę Ci pokonać strach"
Para: Leonada (Leon i Ada)
Rodzaj: Psychologiczny.
Uwagi: Brak.



Strach:
Uczucie które towarzyszy każdemu bez wyjątku. Każdy się czegoś boi. Nie można tego uniknąć. Jest to najgorsze uczucie jakie towarzyszy przez całe życie. Każdy pewnie choć raz zastanawiał się: "A co jeśli się postawię i pokonam ten strach? Jest to w ogóle realne?". Niektórzy by odpowiedzieli, że tak, niektórzy nie, a niektórzy nie mają własnego zdania. A według mnie samemu może się to nie udać, ale przy pomocy przyjaciół, osób bliskich może się udać.

Ciemność:
Jest to coś czego się boję od dziecka. I choć wiele razy starałam się pozbyć tego lęku to nigdy mi się nie udawało. Czy to dziwne? Wiele osób umie przezwyciężyć strach, a mi się nigdy nie udaje. Ale kiedy patrze w miejsce w którym jest ciemno to na moim ciele pojawiają się ciarki, a w głowię kłębią się najgorsze myśli. Czemu nie mogę przyzwyczaić się do rzeczy która nigdy się nie zmieni? Nie potrafię. A może nie chcę? Nie wiem. Nie chcę wiedzieć. Co jest przyczyną mojego lęku którego nie potrafię pokonać?
- Jak ty się boisz ciemności skoro mieszkasz sama? - spytał Leon siadając obok mnie.
- Śpię przy zapalonym świetle - odpowiedziałam zażenowana.
- Nie ma się czego wstydzić - chwycił moją rękę w swoje dłonie.
- Jest. Wieczorami boję się nawet wychodzić sama z domu. Zawsze mam czarne myśli i najgorsze jest to, że nie mogę ich wyrzucić z głowy.
- Nigdy nie próbowałaś z tym walczyć?
- Próbowałam, ale zawsze kończyło się to klęską.
- Ja ci pomogę - powiedział z uśmiechem.
- Ale co? - spytałam zdezorientowana.
- Pomogę Ci pokonać strach.
- Nie wiem czy Ci się uda.
- Uwierz w to.
- A jak chcesz tego dokonać?
- Zostanę z tobą na noc. Ze mną nie powinnaś bać się ciemności. Zostanę u Ciebie dopóki nie przestaniesz się bać. Oczywiście jeśli chcesz.
- Chcę. Dziękuję.. Jesteś najlepszym przyjacielem jakiego mogłam sobie wymarzyć - wtuliłam się w niego.

Lęk wysokości:
To jest strach którego doświadcza dosyć dużo ludzi. Tego lęku doświadczyłam niestety również ja. Kiedyś miałam marzenie, żeby skoczyć na bungiee, ale niestety nie mogę tego zrobić. Zawsze kiedy o tym myślę robi mi się słabo. Właśnie stoję w mieszkaniu szatyna i zamierzam wyjść na balkon który znajduję się na 4 piętrze bloku. Boję się. Z jednej strony chcę to zrobić, a z drugiej strony zbyt bardzo się boję.
- Ada zapomnij o tym, że się boisz. Pomyśl, że po prostu wychodzisz, żeby poobserwować krajobraz. - uśmiechnął się.
- Łatwo Ci mówić. To jest zbyt silne.
- A jeśli Ci pomogę.
- Za dużo razy mi już pomogłeś - powiedziałam nieśmiało.
- Aduś dla mnie to sama przyjemność.
Wziął mnie za rękę i powoli zaczął iść ze mną w stronę miejsca którego za wszelką cenę chciałam uniknąć. Bałam się. Cholernie się bałam. Kiedy postawiłam pierwszy krok serce podeszło mi do gardła, ale kiedy stałam już chwilę na balkonie trzymając rękę Leona strach momentalnie upłynął...

Utrata bliskich:
Jest to okropna rzecz. Kiedy nagle z dnia na dzień traci się osobę którą się kocha nad życie.Nawet jeśli ktoś tego nie doświadczył to na pewno kiedyś niestety doświadczy tego okropnego uczucia. Nie ominie to nikogo. Mnie też niestety nie ominęło. W młodym wieku umarł mi ojciec z którym miałam bardzo dobre kontakty. Bardzo to przeżyłam. W tamtym trudnym dla mnie okresie pomógł mi Leon. Potrzebowałam czyjejś bliskości i on mi ją dał. Jestem mu za to bardzo wdzięczna.
- Tego lęku niestety nie da się wyleczyć - odpowiedział zawiedziony.
- A szkoda. Boję się, że któregoś dnia zabraknie mi bardzo ważnej osoby.. Ciebie.
- O to się nie martw Aduś. Postaram się, żeby tak nie było - delikatnie pocałował mnie w czoło.

Samotność:
Są ludzie którzy są duszami towarzystwa i mają wielu przyjaciół, ale są też tacy którzy są typami samotników. Boją się obecności innych bo mają obawę, że druga osoba zrani ją. Nie chcą tego, ale jednocześnie potrzebują kogoś komu mogliby się wygadać, wypłakać na ramieniu. Ja mam Leona, ale boję się, że kiedyś może go zabraknąć.
- Leon?
- Tak Ada? - uśmiechnął się.
- Boję się..
- Czego?
- Że kiedyś mi Ciebie zabraknie - oznajmiłam smutna wpatrując się w niego.
- Nigdy bym Cię nie opuścił - powiedział poważnym tonem.
- Dlaczego Ty jesteś taki cudowny i zawsze mnie wspierasz?
- Bo Cię kocham i obiecuję, że nigdy Cię nie zostawię.
- Dziękuję. Kocham Cię - powiedziałam po czym się do nie przytuliłam.

Miłość:
Uczucie piękne, a zarazem okropne. Każdy kogoś w swoim życiu pokochał. U niektórych była to miłość nieodwzajemniona, a u niektórych wręcz przeciwnie. Ale niewiele osób kocha i są kochane. Tak działa ten świat i ten okropny strach przed miłością. Te myśli, że znowu ktoś mnie zrani. Jest to okropne.
- Miłości nie trzeba się bać - powiedział uśmiechając się.
- Ale czemu? Zawsze boli. Zakochujemy się w kimś u kogo nie mamy szans. - powiedziałam smutna.
- Zdradzę Ci, że ja też jestem zakochany w pewnej dziewczynie. Mojej bliskiej przyjaciółce - kiedy to powiedział momentalnie posmutniałam.
- Kto to taki? - spytałam ciekawa.
- Osoba którą kocham nad życie.
- Czyli..?
- Dalej nie wiesz o kogo chodzi?
- Nie.
- Chodzi mi o Ciebie. - powiedział nieśmiało.
Zamurowało mnie. Nie wiedziałam czy to sen czy prawda.
- Naprawdę? - spytałam zdziwiona.
- Tak. Rozumiem, że nie odwzajemniasz tego uczucia, ale wiedz, że dla mnie jest to najlepsze co mnie spotkało. A teraz.. zapomnij o tym. Nie chcę, żeby to co powiedziałem zniszczyło naszą przyjaźń - delikatnie się uśmiechnął.
- Nie.
- Dlaczego? - spytał zdezorientowany.
- Bo się w Tobie zakochałam.. Kocham Cię.. Ale nie jako przyjaciela. Jako kogoś więcej. Ta przyjaźń z dnia na dzień przerodziła się w miłość. Kocham Cię Leon..
Z chwili na chwilę mój strach tak po prostu gdzieś zniknął. Lęk z którym walczyłam całe życie..

(*•*)
Cześć :)
Od razu mówię, że nigdy nie mówiłam, że jest to blog tylko o bohaterach z Violetty.
Więc zanim shejtujecie przemyślcie to parę razy.
Mam nadzieję, że choć trochę się wam spodobał ;)
Jest on o Leonie który pomagał Adzie przezwyciężać strach ;]
Czytasz - komentujesz - motywujesz <3
Zapraszam was również do zakładek ;)
Do następnego ;)
Adios Misiaki <3

4 komentarze:

  1. Podziwiam twoj talent...
    Na prawde... Jedna z nalepszych pisarek ever ❤
    To. Jest. Po. Prostu. BOSKIE!
    Juz sie nie moge doczekac kolejnego dziela zarowno twojego jak i pozostalych dziewczyn ❤❤
    Wenyyy ;*
    Buziole-Maja❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny OS ♥ Czekam na następny twojego autorstwa <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzruszający one shot ;>
    Naprawdę bardzo ładnie piszesz, styl Ci się wyrabia i w ogóle ;)
    czekam na kolejne shoty,
    a przy okazji;
    http://dziennik-opowiadan-violetta.blogspot.com/
    sprawdź się, i zgłoś do oceny ;>
    serdecznie zapraszam :)
    kocham,
    Cathy

    OdpowiedzUsuń
  4. mi się bardzo podoba bardzo
    świetnyy

    OdpowiedzUsuń

Każdy, najdrobniejszy komentarz daje nam motywację do publikowania kolejnych prac. Może poświęcisz dla nas chwilkę i wyrazisz swoją opinię? ☼

Szablon by
InginiaXoXo