4 marca 2015

[021] Cat "5 życzeń"

Tytuł: "5 życzeń"
Osoba: Cat Valentine
Serial: "Victoria znaczy zwycięstwo"
Moje uwagi: narracja 1-osobowa
Autorka: Patty



-Wszystkiego najlepszego, Cat! Pomyśl życzenie i zdmuchnij świeczkę! 
CHCIAŁABYM...
Mam tak wiele pragnień. 
CHCIAŁABYM...
To tak łatwo powiedzieć.
CHCIAŁABYM...
Nie. Nie "mogłabym". Chciałabym

Czego? Czego właściwie chcę? Mam tylko 5 życzeń...

#1 Miłości
-Mówię ci, Robbie. Nikt mnie nigdy nie pokocha! A przynajmniej nie na poważnie - poprawiłam kosmyk swoich rudych włosów. 
-Nie gadaj głupot, jesteś naprawdę uroczą i słodką dziewczyną.
Popatrzyłam na jego oczy, zasłonięte szkiełkami okularów.
-Tak sądzisz? No, ale każdy chłopak, jaki się we mnie zakochał, w końcu wybierał Tori albo Jade i...
-Wiesz... - zaczął, przybliżając się do mnie. - Ja nie zamierzam tego zrobić.

#2 Prawdziwych przyjaciół
-Zabrały mi go! Zabrały, rozumiesz?! - płakałam.
-Ale Catty, spokojnie. Przecież wiesz, że... - mówiła Trina.
-Domyślam się, co chcesz powiedzieć i z góry mówię, że TAK. Tak, stało się. Wiedziały, że uwielbiam tego szczeniaka ze schroniska i od dawna planuję jego adopcję. I miały pojęcie, ile dla mnie znaczy. Mimo to, wydały go jakiemuś facetowi. Zrobiły to celowo.
-Jestem przy tobie. Zawsze możesz na mnie liczyć, jakoś sobie poradzimy. Odnajdziemy go.

#3 Szansy
-Dlaczego nie mogę wziąć udziału w tym przedstawieniu? - spytałam Sikowitz'a.
-Mamy już komplet, więc wybacz, Valentine. Tym razem nie potrzebujemy twojego angażu. 
-Ale proszę... Proszę dać mi szansę! Obiecuję, że będę się starała i dam z siebie absolutnie wszystko..
-Koniec tego - do sali wparowała nauczycielka aktorstwa starszych klas (moja odwieczna inspiracja). - Najlepsza uczennica Hollywood Arts nie będzie żebrała o tani spektakl. Zapraszam cię, Cat, do głównej roli w sztuce tego roku.

4# Odrobiny magii...
-Marzyłam o tym! - pisnęłam radośnie. - Chyba jesteś moją dobrą wróżką!
-Nie ma sprawy, słońce.
-Skąd wzięłaś bilety na festiwal 2015, co? Już z 3 miesiące temu były wyprzedane!
-Nie ważne, liczy się to, że ci się podoba.
-Ale ciociu... - nie dokończyłam. Blondynka już dawno zniknęła.

5# Prawdziwej rodziny
-Proszę... Mamo.... Przestań, to mnie boli.
-Zamknij pysk, gówniaro! Jeszcze raz mi się sprzeciwisz, to oberwiesz mocniej!
Usłyszałyśmy walenie do drzwi.
-Otwierać! Policja! 
-Siedź cicho - warknęła do mnie. - Do pokoju.
-Policja! Proszę zostawić córkę w spokoju i natychmiast otworzyć drzwi! Już dosyć tej szopki, zabieramy pani dziecko do ojca!
-Nie macie prawa mi jej zabierać, wynocha!
-Ależ mamy. Ojciec o wiele lepiej się nią zajmie. Nie będzie już więcej przemocy i cierpienia. 


Tak. Właśnie tego chciałam.
Ale chwila.
Już przecież to mam. 
Mam wszystko, czego chcę.
I jestem szczęśliwa. Mając chłopaka,który mnie kocha. Przyjaciółkę, która mnie rozumie. Nauczycielkę, która we mnie wierzy. Ciocię, która zawsze ze mną była. I ojca, który nigdy w życiu by mnie nie skrzywdził i nadal uważa za swoją małą wiewióreczkę...
Jestem szczęśliwa.
Szczęśliwa dzięki temu, co już jest.

Nie potrzebuję niczego innego.
Więc moje życzenie brzmi....

Niech tak już pozostanie

Hej, hej!
Nie wiem, czy pomysł czasem nie jest za banalny, ale chyba jest dobrze?
No trudno, jakoś to napisałam i myślę, że będzie w porządku ;))
Ostatnio jakoś mnie tu brakowało w bloggerowym świecie, więc muszę to nadrobić.
Zapraszam do zakładek!
Pozdrowionka dla Was <3
Patty 

1 komentarz:

  1. AAAA ;*
    Wspaniały os <3333
    I jeszcze o Cat z "Victoria znaczy zwycięstwo". <3
    Lubie ten serial... Ale nie przepadam za nim tak jak za Violettą <33
    Os wyszedł ci wspaniały <333 ( w sumie jak każdy w twoim wykonaniu ;D )
    Wspaniała fabuła... <333 Miała wszystko ze swoich życzeń ;*
    Dobra kończe ten beznadziejny komentarz, bo zanudzę cię na śmierć xD
    Do następnego ;*
    Besos ^^
    # By Rox xy

    OdpowiedzUsuń

Każdy, najdrobniejszy komentarz daje nam motywację do publikowania kolejnych prac. Może poświęcisz dla nas chwilkę i wyrazisz swoją opinię? ☼

Szablon by
InginiaXoXo