10 października 2015

[063] Holiv "True Love"

Tytuł: "True Love"
Para: Holiv (Holden i Liv)
Rodzaj: Romans; psychologiczny
Autorka: Sydney
True love, I knew I had it
To było dawno. Bardzo dawno temu. Kiedy ty i ja byliśmy razem. Miałam wtedy wszytko. Liczyliśmy się tylko my. Ty ja. Wtedy to wszytko było takie jasne, przejrzyste. A co najważniejsze normalne. Przyzwyczaiłam się do nas. Do tego że za każdym razem byłeś przy mnie. Nie opuszczałeś mnie.  Zawsze mnie wspierałeś. Byłeś wręcz jak mój cień. Nie zawsze pożądany, ale zawsze potrzebny. Anioł stóż który zawsze przy mnie był. Tylko czemu wtedy tego nie doceniałam.  

True love, was so hard to find
Nasz początek był trudne. Ale przecież każda piękna rzecz nie zaczyna się kolorowo. Nie cierpiałam cię. Bo przecież każde dziecko bywa pamiętliwe. Jako dzieci byliśmy blisko. Może i zbyt blisko. Już wtedy byleś dla mnie ważny. Dla małej dziewczynki było to coś wręcz magicznego. Ale wyjechałeś. Zostawiłeś mnie. Bez żadnego słowa. Nienawidziłam cię za to. Tak jak mogła to robić dziewięciolatka. Przez te wszystkie lata próbowałam o tobie zapomnieć.  Ale powiedz mi czemu przez ponad siedem lat siedziałeś w mojej głowie? A kiedy wróciłeś sama nie wiedziałam co czuje. Kiedy już to zrozumiałam było zbyt późno. 

True love, If I could get it back,
Ktoś mnie wyprzedził. Kto by pomyślał że moja najlepsza przyjaciółka wyprzedzi mnie w działaniu. Nie żywię do niej urazy. Nie mam nawet do tego prawa. Nie miała pojęcia że coś do ciebie czułam. W tedy pozostało mi jedno. Uśmiechać się. Nic więcej. "Dobra mina do złej gry" Przyznaje cierpiałam. Chciałam znaleźć w sobie silę żeby przejść zwycięsko przez próbę naszej przyjaźni. Było już tak blisko. Ale ty musiałeś to zniszczyć. Po co był ci ten pocałunek? 

I'd never let it go this time
Nasze losy mogły potoczyć się całkowicie inaczej. Gdybym wtedy znalazła w sobie odwagę. Teraz nikt by nie cierpiał. Ona by nie cierpiała. To wszytko nasza wina. Rozumiesz? Gdybym nie była egoistką. Gdybym to wtedy przerwała.  Ale nie ja myślałam tylko i wyłącznie o sobie. Zapomniałam o próbie. O sprawdzianie którego nie zaliczyłam bez możliwości po prawy. Życie to nie szkoła nie można napisać wydarzenia od nowa. Uniknąć błędu który i tak cie spotka. Ale jedno było pewne - kochałam cie. Choć wiem że te słowa w moim wieku nie znaczą prawie że nic. Bo co ja mogę wiedzieć o miłości? 



True love, is an inspiration
Zawsze byłaś dla mnie ważna . Od początku. Myślałem o tobie przez ten cały czas. Czemu wtedy nic ci nie powiedziałem? Dlaczego wyjechałem bez słowa. No tak byłem dzieckiem. Małym chłopcem który tak bardzo nie rozumiał dlaczego byłaś dla niego tak wyjątkowa. Żałuje tego że wtedy cię opuściłem. Bez ciebie się zmieniłem. Tak przecież na tym polega dojrzewanie. Ale ty zawsze byłaś częścią mnie. Tak może i to dziecinne bo jakim cudem mały chłopiec mógłby aż tak przyzwyczaić się do swojej koleżanki. Sam tego nie rozumiem. Ale byłaś moją inspiracją, moim powodem do powrotu. 

True love, it was mine 
Moje życie wróciło do normy. Bo ty w nim byłaś. Tylko czemu nie potrafiłem się do tego przyznać? Wolałem być twoim przyjaciele choć to jeszcze bardziej mnie bolało. Nie potrafiłem sobie z nami poradzić. Każda chwila z tobą była cudowna. Po tych wszystkich latach ja czułem jakby czas się zatrzymał. Nie odważyłem się przyznać do tego. Zgodziłem się spotykać z inna. Tylko dla tego że po prostu stchórzyłem. 

True love, If I could get it back,
Wybrałem przyjaźń między tobą mną. Sam nie wiem jak mogłem być taki idiotą. Teraz już wiem że krzywdziłem i ciebie . Kiedy to zrozumiałem było za późno. Ale obiecuje ci jedno będę walczył. Będę walczył o nas i naprawie to co zepsułem. 

Jedna historia. Dwie wersje. Tak inne ale równocześnie tak same. Dopełniające się i nawzajem sobie przeczące. Ale wyrażają jedno - miłość. Miłość która była silna i prawdziwa. Tak prawdziwa teraz co oznacza to słowo? Nie znaczy nic. Taka miłość już nie istnieje. Wyginęła lub jest na wyginięciu. Ale oni jeszcze doświadczyli tej możliwości - poznania smaku miłości. Choć ciężka była piękna. Nielogiczna lecz zrozumiała tylko dla nich. Oni ją stworzyli. I oni będą w niej trwać. Będą walczyć - dla tej drugiej ukochanej osoby. 

Od autorki: Tam, tam tam. Witam miśki. Jejciu jak ja dawno nie pisałam OS o parze innej niż z Violetty xDDD Holden i Liv? Zakochałam się w tej parze, od pierwsze odcinku w którym zobaczyłam Jordana *-* A jako iz kocham "True Love" to natchnęło mnie na tego OS xD
Do następnego.

Sydney :**

1 komentarz:

  1. Szylwia świetny OS <3
    Oddaj trochę talentu, i tak masz go za dużo ;<

    OdpowiedzUsuń

Każdy, najdrobniejszy komentarz daje nam motywację do publikowania kolejnych prac. Może poświęcisz dla nas chwilkę i wyrazisz swoją opinię? ☼

Szablon by
InginiaXoXo