
Tytuł: "Listy E."
Para: Leomy (León + Emy)
Rodzaj: Dramat
Uwagi: One Shot pisany w formie listu
Autorka: Kerry
16 września 2014 roku.
Kochanie!
Tęsknie, cholernie tęsknie! Ale nic nie mogę zrobić, kiedy patrzę przed siebie widzę mgłę, a w niej ciebie. Mimo słabej widoczności, rysy Twojej twarzy są nadal doskonale, gładkie.
Wybacz, ale to już nie ma sensu. Dopiąłeś swego. Już nigdy się nie podniosę. Wywieszam białą flagę. Życzę szczęścia! (Mimo tego, że wiem, że beze mnie jest Ci o wiele gorzej.)
Emy.
18 października 2014 roku.
Najukochańszy!
Dlaczego to musi być takie trudne? Przecież oboje się kochamy... Po co to utrudniasz? Po co ja to utrudniam?
To jest c h o r e.
Nie wiem po co to pisze. Przecież to nie ma sensu, prawda? Zrobiłeś co chciałeś, ja powiedziałam co miałam... To koniec, mówiłeś. Zaczynam w to wierzyć.
Emy.
20 listopada 2014 roku.
Mój... nieważne.
Tak to znowu ja. Mam nadzieje, że fajnie Ci się żyje. Ah. Co ja gadam... Nieważne. Żegnaj. (chociaż i tak pewnie jeszcze napiszę...)
Emy.
22 grudnia 2014 roku.
Moje słońce!
I kto by pomyślał? Kolejny list... Pewnie spalasz wszystkie je wszystkie. Nie dziwie Ci się, też bym je spaliła.
Może do następnego listu? Kto wie....
Emy.
24 stycznia 2015 roku.
Mój aniele!
Tym razem obiecam Ci, to ostatni list. Na sto milionów procent, ostatni. Już dziś będę gdzie indziej.
Nie dla tego, że jestem słaba.
Nie dlatego, że nie mogę znieść tego, że masz inną.
Nie dlatego, że jesteś inny.
Nie dlatego, że Cię tak cholernie kocham.
Dlatego, że nie widzę sensu. Jeśli w ogóle kiedyś istniał...
A Ty León? Widziałeś sens?
Ostatni raz,
Emy.
~|*|~
Mam nadzieje, że os, nie jest taki straszny jak mi się wydaję :)).
Zachęcam do składania zamówień.
Życzę Wam miłej reszty tygodnia ;*
Kerry.
Mi się podoba ♥ :")
OdpowiedzUsuńPiękny ❤
OdpowiedzUsuńCudny❤
OdpowiedzUsuń