28 czerwca 2015

Zamówienie [042] Fedemila "I don't know what is true"


Tytuł: "I don't know what is true"
Para: Fedemila
Rodzaj: Romans, komedia
Uwagi zamawiającego: Fede jest popularny, a Lu szarą myszką, która jest na maksa zakochana w Fedrico. Chłopak wie o tym i naśmiewa się z niej przy Diego i Leónie. Lu to słyszy i wybiega z sali z płaczem. Fede biegnie za nią i oboje przez przypadek zamykają się w schowku. Chłopak zaczyna coś do niej czuć. Happy end.
Miejsce: Studio OnBeat
Zamawiający: Fedemila Forever
Osoba wykonująca zamówienie: Rox xy

Przechodziłam przez próg szkoły. Jak ja nienawidziłam, a za razem uwielbiałam to miejsce. Mogłam tam zdobywać wiedzę, nowe zdolności. Niestety inni tego nie rozumieli. Był jeden plus. Był nim o n. Federico z metrową grzywką postawioną na żel i z serdecznym uśmiechem na ustach. Gdy tylko patrzyło się w jego błękitne oczy wiedziało się już co tak na prawdę daje szczęście. Miłość. Niedawno popełniłam ogromny błąd. Myślałam, że w końcu ktoś mnie polubił i wyjawiłam mu sekret, którego nikt nie powinien znać.
- Cześć - powiedziała brunetka siadając obok na ławeczce.
- Hej - odpowiedziałam niepewnie. Ciekawe co znowu planuje, czyżby chciała mnie ośmieszyć przed całą klasą?
- Czemu siedzisz tu sama?
- Zawszę siedzę sama Francesca.
- Tak wiem. A mogłabym Ci potowarzyszyć?
- Jeśli chcesz - odpowiedziałam niepewnie. Na pewno miała jakiś głębszy plan, którego nie mogłam jak na razie dostrzec. Tak mijały dni. Coraz bardziej pokazywała mi, że mogę na nią liczyć. Kiedy wierzyłam jej już dostatecznie wyciągnęła ze mnie potrzebne informacje.
- Ludmiła, czy to prawda, że zakochałaś się w Federico?
- Co? Nie... - zarumieniłam się.
- Ludmiła, nie udawaj widzę jak na niego patrzysz.
- Obiecujesz, że nie powiesz nikomu?
- Obiecuję - powiedziała z chytrym uśmieszkiem, że też wtedy na to nie wpadłam.
- Tak, podoba mi się.
- Wiedziałam! - pisnęła i wyciągnęła zza pleców magnetofon. Skrzywiłam się, nie wiedziałam o co chodzi. - Nasza cicha myszka będzie rozpowszechniona na caaałą szkołę! - uświadomiła mi wymachując rękoma na korytarzu. Wiedziałam, że też dałam się na to złapać.
Od tamtej chwili Federico dobrze wie co do niego czuję. Nie łatwo jest mi chodzić do szkoły. Nie zmieniłam jednak mimo to "trybu" swojego życia. Wiem, że w końcu przejdzie innym docinanie mi w żartach. Kiedyś musi. Najgorsze jednak jest to, że nadal czuje coś do Federico. I to jest chyba najgorsze, czy nie? Miłość to piękne uczucie, które wypełnia mnie od środka... I niby od n i e g  o nigdy nie słyszałam docinki... Ale, wszystko może się zdarzyć. 
***
Idę na kolejną lekcję do studia. Mam lekki uśmiech na ustach, na myśl, że znów będę mogła spotkać Federico. Ale czy nie jest to za bardzo naciągane? Ruszam powolnym krokiem. Czuje na sobie wzrok innych uczniów, ale nie przejmuję się tym. Patrzę na zegarek. 08:00, mam jeszcze 10 minut do rozpoczęcia się lekcji. Zamierzam przekroczyć drzwi sali, kiedy słyszę Federico.
*Fede*
- Ona? - spytałem unosząc brew do góry.
- Tak ona Federico. Jeszcze nigdy jej nie wyśmiałeś, może też się w niej zabujałeś? - zaśmiał się Diego.
- Ja w tej kujonicy? - roześmiałem się.
- Tak Ty - dodał z przekonaniem León.
- Ona jest zbyt brzydka dla mnie - powiedziałem dumnie unosząc głowę.
- Czyli co, nic między Wami nie ma i nie będzie?
- Tak bo to totalna idiotka - dodałem. Odwróciłem się na pięcie, miałem dość tej głupiej rozmowy. Wtedy zauważyłem Ludmiłe. Wszystko słyszała? Chyba tak... Jej zapłakane oczy mówią same za siebie. Wybiega szybko z klasy. Biegnę za nią. Mimo wszystko nie lubię jak ktoś jest smutny z mojego powodu. Wiem, że zachowałem się podle. Widzę jak wbiega do jakiegoś małego pomieszczenia. O ile się nie mylę to schowek. Wbiegam za nią i zamykam drzwi.
- Ludmiła... - zacząłem niepewnie do niej podchodząc.
- Czego chcesz? - warknęła, jest na mnie zła. To pewne.
- Porozmawiać.
- Nie mamy o czym - nie dziwie się jej. Zachowałem się jak idiota. Przecież wcale tak nie myślę.
- Mamy. Przepraszam za to co powiedziałem.
- Nie kłam! - krzyknęła i wyminęła mnie. Podeszła do drzwi i porządnie za nie szarpnęła. Nie otworzyły się. - Co jest? - spytała nadal zapłakana.
- Drzwi się zatrzasnęły - kwituję i podchodzę obok. - Daj ja spróbuję - dodałem i pociągnąłem. Dalej nic.
- I co jestem skazana na Twoje towarzystwo?
- Z tego co wiem nigdy Ci nie przeszkadzało - odpowiedziałem patrząc na nią.
- Tak było dopóki nie dowiedziałem się co tak naprawdę o mnie myślisz.
- To nie była prawda - mówiłem. Uniosła wzrok. Jej cudowne błękitne oczęta spojrzały na mnie ze smutkiem. Po co to mówiłem? Przecież to nie była prawda...
- Skąd mam wiedzieć czy nie kłamiesz?  - spytała.
- Nigdy nie byłem tak szczery - odpowiedziałem i chwyciłem jej dłonie. - Nie chciałem Cię zranić.
- Dlaczego mnie oszukujesz?
- Co?
- Nikomu nie jest mnie żal. Teraz nagle Tobie miało by być?
- Tak - odpowiedziałem pewnie.
- Nie Federico... Sądzę, że... - nie zdążyłem jej dokończyć pocałowałem ją namiętnie w usta. Trwaliśmy tak przez kilka sekund. W końcu przerwałem.
*Ludmiła*
Czułam się wspaniale i źle. Byłam zła na niego. Ale czy mogłabym długo się na niego gniewać?
- Przepraszam... - powiedział. Spojrzałam mu w oczy.
- Nie masz za co - uśmiechnęłam się lekko. - Kocham Cię Fede - dodałam i zaplotłam dłonie za jego szyją.
- Ja Ciebie bardziej - odpowiedział i chwycił mnie w talii. Później znów mnie pocałował. Ale inaczej. Z większą pasją, oddaniem... A co najważniejsze z miłością.
***
Witam wszystkich :3
Oto moje pierwsze zamówienie <3
Mam nadzieję, że się podoba, a zwłaszcza Tobie Fedemila Forever :))
Jak tam pierwsze dni wakacji? :3
Zachęcam do składania zamówień.
Do następnego :*
Rox xy.

4 komentarze:

  1. Cudowne <3
    Właśnie o coś tak świetnego mi chodziło <3
    Fede udaje, że nie kocha Lu, ale gdy mówi przy kolegach coś tak paskudnego to idzie za nią, przeprasza i wyznaje miłość <3
    Cudowne <3
    Pozdrawiam Ola <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny <3
    Słodkie <3
    A zarazem trochę smutne :(
    Ale słodkie <3 :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy, najdrobniejszy komentarz daje nam motywację do publikowania kolejnych prac. Może poświęcisz dla nas chwilkę i wyrazisz swoją opinię? ☼

Szablon by
InginiaXoXo