6 listopada 2015

Zamówienie [068] Naxi "Tęsknię za Tobą"

Tytuł: "Tęsknię za Tobą"
Para: Naxi
Rodzaj: Dramat
Moje uwagi: Brak.
Uwagi zamawiającego: Brak.
Miejsce: Nowy Jork.
Zamawiający: Naty Perrdio
Osoba wykonująca zamówienie: Invisible


Do: Maxi
Cześć. Co u Ciebie? Jak się czujesz? Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Od naszego ostatniego spotkanie minęło bardzo dużo czasu, a ja nadal nie potrafię o Tobie zapomnieć. W mojej głowie jest tyle pytań, a ja na żadne nie znam odpowiedzi. Męczy mnie to. Chciałabym móc się do Ciebie przytulić, porozmawiać czy chociaż spędzić trochę czasu, ale wiem, że to nierealne. Wszystko odeszło i nie wróci. Czemu miłość musi tak boleć? Może ból to po prostu część naszego życia? Sama nie wiem.. Ale miłość to nie tylko ból, ale i również szczęście. Spędziłam z Tobą mnóstwo pięknych chwil i choćbym mogła to nigdy nie chcę ich zapomnieć. Jesteś, byłeś i będziesz zawsze dla mnie najważniejszy.

Do: Maxi
Cześć. Dzisiaj przeglądałam nasze wspólne zdjęcia. Byliśmy tacy szczęśliwi. Czemu to wszystko musiało się zepsuć? Codziennie kładłam się do łóżka z uśmiechem i myślą, że kolejnego dnia znowu Cię zobaczę. A dzisiaj? Dzisiaj nie mam nic. Tylko wspomnienia. Dałabym wszystko, żeby przeżyć to jeszcze raz. Wiesz co zauważyłam? Że będąc szczęśliwymi nie doceniamy tego. Doceniamy jak tracimy. Przykra prawda..

Do: Maxi
Cześć. Dzisiejszy dzień był normalny, nudny i szary jak każdy odkąd Ciebie nie widzę. W pracy każdy chodził ze sztucznym uśmiechem na ustach, w sklepie kasjerki udawały miłe, a w domu dalej jest pusto. Dzień jak co dzień. Brakuje mi Twoich porozrzucanych skarpetek, sterty naczyń w zlewie i nawet poplamionej kanapy. Ale najbardziej brakuje mi Twojej obecności..

Do: Maxi
Witaj. Dzisiaj byłam na ostatniej rozmowie u psychologa. Tak, chodziłam do psychologa. Nie potrafiłam i dalej nie potrafię się pogodzić z tym, że Ciebie przy mnie nie ma. I wiesz co? Bardzo dużo mi dało pisanie do Ciebie i rozmowy z nią. Podtrzymywała mnie na duchu, rozmawiała ze mną, wysłuchiwała moje gadania o problemach i pocieszała, kiedy wybuchałam płaczem. I czuję się o wiele lepiej. Dzięki niej zrozumiałam, że to nie przeze mnie nie żyjesz. To wszystko wina tamtego pijanego kierowcy. Nie mogę się obwiniać. Poczucie winy niszczyło mnie od środka. Zrozumiałam wiele rzeczy. I cieszę się, że jesteś szczęśliwy. Bo mimo, że nie ma Cię przy mnie to jesteś w lepszym miejscu. Kiedyś spotkamy się w niebie, obiecuję Ci to. To już jest mój ostatni SMS. Muszę zacząć żyć własnym życiem. Kocham Cię kochanie.
Twoja na zawsze  Naty.

*-*-*-*
Siemanko.
Tak się prezentuje kolejne zamówienie ;)
Tym razem dla Naty Perrdio.
Mam nadzieję, że wam się podoba ;)
Zachęcam do składania zamówień ;)
Do następnego <3
Adios misiaki <3

1 komentarz:

Każdy, najdrobniejszy komentarz daje nam motywację do publikowania kolejnych prac. Może poświęcisz dla nas chwilkę i wyrazisz swoją opinię? ☼

Szablon by
InginiaXoXo