Osoba: Nieznana dziewczyna
Pozostawiłeś po sobie jedynie płonące łzy
I krwawe cięcia
Umysłem błąkam w obłokach
Nie znajdując wyjścia
Poraniona dusza wlecze się za mną
Bez ustanku, nie przerywając swoich modłów
Martwe dłonie pragną twojego dotyku,
A serce błaga a twoje ciepło
Dlaczego nie potrafię zapomnieć?
Każdego dnia przekonuję się, że
Jestem nic nieznaczącym śmieciem,
Którego nie da się zdefiniować
A jednak krew w moich żyłach płynie gęsto
Wewnątrz umarliśmy razem
Na zewnątrz wciąż jesteśmy marnymi istotami
Istotami z marzeniami i niezłomnymi zasadami
Szukamy naszych oblicz wśród gwiazd na ciemnym niebie
Dlaczego nie poszukujemy ich za dnia?
Boimy się mówić o przeszłości
Lękamy się dzisiejszego dnia
Jedynie przyszłość mamy usłaną różami,
Piękną i czystą
Gdyż wiemy, że dla każdego przyjdzie uwielbienie
Jednakże, nie dopuszczamy do siebie emocji
Udajemy skalistą powłokę ludzi
Ból i odrzucenie jest nam potrzebne
Kształtuje w nas miłość i dobroć
Dlaczego, więc tak nienawidzimy cierpieć?
Drugi człowiek jest dla nas wrogiem,
Bo tak pięknie prawić morały o zgodzie i pojednaniu
Kiedy nikomu nie wybaczamy
Zapamiętujemy grzechy naszych bliskich
Nie odpuszczamy win
I nigdy nie będziemy w stanie się zmienić
Jesteśmy drapieżnikami, wypuszczonymi w dziczy
Nie przetrwamy, nie wspierając siebie nawzajem
Ale przecież tak trudno podać rękę do innego
Myśleliśmy, że jesteśmy nieśmiertelni
Niepokonani i waleczni
Ale wszyscy byliśmy słabi
Wygaśnie w nas płonień nadziei
Pozostaniemy głusi i ślepi
Na pastwę losu rzuceni
Miłością otruci
…
Ostatnie czytałam dużo Pseudo poezji i taki jest efekt moich
działań.
Swoją drogą pisałam to późno w nocy i nie wiem czy był to
dobry pomysł.
Miałam ochotę na coś innego i całkowicie niezgodnego ze schematem.
Opinię zostawiam Wam.
Gorąco zachęcam do składania zamówień
Bay :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy, najdrobniejszy komentarz daje nam motywację do publikowania kolejnych prac. Może poświęcisz dla nas chwilkę i wyrazisz swoją opinię? ☼