8 lipca 2015

Zamówienie [044] Leonetta "Dreams sometimes are not what they imagine"

Tytuł: "Dreams sometimes are not what they imagine"
Para: Leonetta (Leon i Violetta)
Rodzaj: Romans
Moje uwagi: Brak.
Uwagi zamawiającego: 
Miejsce: Mediolan
Zamawiający: Werkaa Blanco
Osoba wykonująca zamówienie: Invisible


- Mamusiu, a kim jest ta pani w telewizorze?
- Ta pani jest modelką córeczko - powiedziała uśmiechając się do mnie czule.
- I co ona robi?
- Chodzi po wybiegach, prezentuje te śliczne ubranka, żeby ludzie je chętnie kupowali.
- Też bym taka chciała - powiedziała rozentuzjazmowana dziewczynka.
- Kiedyś na pewno będziesz taka jak ona, a nawet lepsza.

- Ludmiła to się nie uda, to nie ma prawa się udać.
- Nie marudź. Masz szansę wykorzystaj to. Tylko pamiętaj, masz być miła.
- Trzymaj za mnie kciuki.
-Za Ciebie? Zawsze.
Przytuliła ją na pożegnanie, a następnie weszła do budynku w którym miał się odbyć casting na modelkę reklamującą nową, letnią kolekcję. Kiedy nadeszła jej pora młoda Castillo weszła do środka.
- Jak się nazywasz, ile masz lat?
- Violetta Castillo, 17 lat.
- Nie jesteś zbyt młoda? - spytał młody mężczyzna wstając ze swojego miejsca i podchodząc do niej.
- Nigdy nie jest za wcześnie na spędzanie marzeń.
- Z tym wiekiem nigdzie Cię nie wezmą. No chyba, że spełnisz jeden mój warunek.
- Jaki? - spytała ciekawa.
Gwałtownie wpił się w jej usta łapiąc rękami za pośladki zakryte materiałem sukienki. Od razu się oderwała.
- Co pan robi?! - spytała rozwścieczona.
- Masz warunek, jeśli nie to Cię zniszczę. Nikt Cię nigdzie nie weźmie.
Miała wielki dylemat. Marzenia i kariera czy do końca życia bycie nikim? Mimo wewnętrznego sprzeciwu podjęła decyzję. Podeszła do niego i wpiła w jego jasnoróżowe usta.

W tym momencie leży obok niego w łóżku naga. Straciła dziewictwo z takim idiotą. Czy była zła? Była i to bardzo. Dla głupiej kariery zrobiła takie coś. Sama nie mogła w to uwierzyć.
- Kotku byłaś cudowna, taka ostra.
Spojrzała na niego pustym wzrokiem, a on ją pocałował.
- Musimy to powtórzyć - powiedział między pocałunkami.
Nie mogła nic zrobić jeśli chciała być modelką, więc po prostu siedziała cicho i ponownie się mu oddała..

- Zapewniałeś mi karierę!
- Taka gówniara jak Ty miałaby być modelką? Chyba sobie żarty robisz. Jesteś nawiną małolatą.
- Pójdę na policję!
- Nie uwierzą Ci, nie masz dowodów. Zresztą sama chciałaś, nie sprzeciwiałaś się.
- To podchodzi pod gwałt!
- Nie rozśmieszaj mnie - zaśmiał się - jesteś żałosna, a teraz masz minutę na wyjście stąd.

- Cześć Violu, jak idzie praca nad nowym filmem? - spytała Selena Gomez popijając drinka.
- A cudownie. Z reżyserem mi się pracuje cudownie, aktorzy również wspaniali. Nie mam na co narzekać - uśmiechnęła się.
- To wspaniale. Ja ostatnio.. - nie dokończyła, ponieważ ktoś jej przerwał.
- Znowu się spotykamy - powiedział wysoki szatyn z lekkim zarostem.
Castillo od razu go poznała. Nie chciała go znać po tym co jej zrobił.
- Może porozmawiamy?
- Nie mamy o czym.
- Na chwilę Ci ją zabiorę - uśmiechnął się do młodej Gomez.
Złapał Violettę za nadgarstek, a następnie wyprowadził na dwór.
- Czego chcesz? - warknęła.
- Ohoho widzę, że małolata stała się strasznie pyskata.
- Nie Twój interes.
- Myślałaś, że jeśli uciekniesz do innego miasta to Cię nie znajdę? Myliłaś się.
- Jesteś zwykłym dupkiem - uderzyła go z otwartej dłoni w twarz.
Verdas zdenerwowany przygwoździł ją do ściany.
- Słuchaj dziwko. Teraz masz wybór, albo będziesz grała pod moje dyktando, albo zniszczę Ciebie i Twoją rodzinę!
<333
Siemanko ;)
Jestem i ja z one shotem dla Werki ;)
Przepraszam, że tyle na niego czekałaś ;/
Po prostu nie wyrabiam z zamówieniami ;/
Mam nadzieję, że Ci się spodobało ;)
Do następnego <3
Adios misiaki <3

1 komentarz:

  1. Dziękuję za wykonanie :*
    Nie musisz przepraszać, ponieważ warto było czekać!
    Takiej akcji się nie spodziewałam.
    Oczywiście, że shot mi się podobał. Nie było błędem zamawiać go u Was.
    Masz wielki talent! Czekam na kolejny one shot na tym blogu ;))

    Letty
    (Dawniej Werka Blanco)

    OdpowiedzUsuń

Każdy, najdrobniejszy komentarz daje nam motywację do publikowania kolejnych prac. Może poświęcisz dla nas chwilkę i wyrazisz swoją opinię? ☼

Szablon by
InginiaXoXo